Kiedy nie ma dobrej odpowiedzi....

Kiedy nie ma dobrej odpowiedzi pozostaje odpowiedzieć szczerze :) Takie moje małe życiowe motto, idealne na dzisiejszy post. Od dłuższego czasu poza realną działalnością twórczą wypełniam swój czas podróżowaniem. Nałogowo już podróżuję po rękodzielniczych blogach- podglądam, podziwiam, staram się komentować. Szukam na nich nie tyle inspiracji, co motywacji do działania, przekonania, że jeżeli będę ciężko pracować, to moje prace będą kiedyś równie piękne jak te, które z takim zachwytem oglądam. Na jednym z blogów spotkała mnie ostatnio wielka niespodzianka - pART of Me zaprosiła mnie do udziału w zabawie, polegającej na uchyleniu rąbka tajemnicy o mnie samej. Jest mi tym bardziej miło, bo nie sądziłam, że ktoś poza mną jest zainteresowany moją działalnością :) 

Zapraszam do poznania odpowiedzi na pytania! :)

1. Jak tworzenie na Ciebie wpływa, jakie cechy buduje?

Tworzenie wpływa na mnie kojąco. Mam bardzo niespokojną naturę, a ono pozwala mi się wyciszyć, uwolnić głowę od niechcianych myśli. Tworząc trenuję cierpliwość i systematyczność, ale przede wszystkim staram się odbudować poczucie własnej wartości.

2.Czy bez bloga tworzyłabyś systematycznie?

Tak. Ja muszę cały czas coś robić, to już jest nałóg :) Blog ma dla mnie znaczenie głównie terapeutyczne- pozwala się przełamać, pokonać nieśmiałość.

3.Jak twoi znajomi reagują gdy dowiadują się że masz bloga?

Wiem, że kilkoro z moich znajomych zagląda na bloga. Mam jednak odczucie, że nie robi to na nikim większego wrażenia. Są osoby które śledzą to, co robię, chwalą (raczej wprost a nie poprzez komentarze na blogu), ale większość mojego otoczenia raczej nie zwraca na to większej uwagi. 

4. W poście więcej zdjęć, czy tekstu?

Tekstu. Zawsze lubiłam pisać, wydaje mi się, że posiadam łatwość redagowania tekstu. Ale przyznam też, że mam problem z robieniem zdjęć mojej biżuterii. Nie posiadam sprzętu, odpowiedniego miejsca do fotografowania moich prac, ale też brakuje mi wiedzy na ten temat (co oczywiście staram się w wolnym czasie nadrabiać).

5.Zdarzyło Ci się uczyć kogoś twojej techniki?

Kilka razy pokazywałam moim koleżankom na czym polega sutasz. Ale raczej staram się tego unikać, bo sama jeszcze tak naprawdę niewiele umiem i nie czuję się autorytetem w tej dziedzinie. Na razie to ja uczę się od innych. Ale mam takie marzenie, że moja córeczka kiedyś zapragnie robić to, co ja :)

6.Jaka była twoja najtrudniejsza praca, jeśli nie wychodzi odpuszczasz?

Najtrudniejsze prace są dla kogoś. Zawsze towarzyszy mi niepokój czy się spodoba. Tworząc dla siebie często daje się ponieść, chętniej próbuję nowych rozwiązań. Nigdy nie odpuszczam. Mam taką zasadę, że nie pruję. Staram się pracę udoskonalić, poprawić na tyle, ile jest to możliwe, ale zawsze zostawiam po tym ślad. To takie znaki, wskaźniki mojego rozwoju, które jednocześnie uczą pokory. W tworzeniu to właśnie poczucie pokory bywa trudne. 

7. Tworzysz od zawsze czy dopiero do jakiegoś czasu?

Od zawsze. Zaczynałam od rysowania, lepienia, robienia domków dla lalek. Od zawsze mam bzika na punkcie dekoracji i staram się robić je sama. Kiedy bombki przestały mieścić się na choinkach całej rodziny zaczęłam szukać czegoś innego. I trafiłam na sutasz.

8.Zapisujesz swoje pomysły?

Nie zapisuję. W moim przypadku to kompletnie bez sensu bo projekt w trakcie pracy zmienia się wielokrotnie.

9.Z kim podzieliła byś się ostatnią kostką czekolady?

Niechętnie dzielę się czekoladą... Ale córka mnie zmusza ;P

10.Przepis na udany dzień?

Dzień bez kawy dniem straconym :) A dzień idealny to słoneczne zimowe przedpołudnie, pełne światła i śniegu za oknem, kiedy mogę w spokoju tworzyć albo czytać.

11.Twoja wymarzona podróż ? gdzie i dlaczego?

Marzę o podróży do Laponii. Kocham śnieg, Boże Narodzenie, Świętego Mikołaja i cały ten klimat :) No i najbardziej na świecie chciałabym zobaczyć zorzę polarną.


Bardzo miło odpowiadało mi się na powyższe pytania. Lubię takie zabawy. Mam nadzieję, że czytanie odpowiedzi będzie dla zainteresowanych równie przyjemne :)

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty