Złoto bywa zielone
Dzisiaj kolejna błyskotka. Piękne hematytowe łezki z równie pięknymi perłami Swarovskiego, które osobiście uwielbiam. Zielony w tym odcieniu to jeden z moich ulubionych kolorów i choć nie przepadam za złotem to właśnie ten kolor pasuje tu idealnie. Od razu wiedziałam, że będzie naszyjnik. Chciałam żeby był delikatny i elegancki, ale nie do końca oczywisty- dlatego uciekłam od standardowej czerni i szarości. Element sutaszowy zawiesiłam na sznurze z siatki jubilerskiej, który błyszczy się równie pięknie co złote sutaszowe sznurki. Efektem jestem nieskromnie zachwycona :)
Wyszło fantastycznie :) Super pomysł i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam sutasz ... jeszcze nie widziałam połączenia siatki i sutaszu :) wyszło pięknie. Choć zielony to zdecydowanie nie mój kolor, podoba mi się ten naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńZawsze staram się szukać nowych rozwiązań, miło że się podoba :)
UsuńPołączenie bardzo oryginalne. Kolory cudowne, chociaż za zielenią nie przepadam. Piękny.
OdpowiedzUsuńŚliczny! Ta zieleń cudnie wygląda ze złotem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana! :*
UsuńSuper połączenie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńDzięki, myślę że jest na tyle klasyczne, że zawsze się sprawdza :)
UsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik :) Niezwykły jest kolor tych hematytowych łezek i perełek Swarovskiego. I jeszcze to połączenie ze złotem ... Cudo :)
OdpowiedzUsuńŚliczna.Taka prosta w formie, a bardzo szykowna i elegancka.
OdpowiedzUsuńŚliczna.Taka prosta w formie, a bardzo szykowna i elegancka.
OdpowiedzUsuńCudowne połączenie zieleni i złota. Choć nie przepadam za zielonym to od razu wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuń