Rozgrzewka z zadyszką
Bałam się, tego lata. Bałam się, że odpadnę. Wiedziałam, że czeka mnie remont, więcej czasu na dworze i takie tam inne sezonowe sprawy. Modliłam się żeby nie było upałów (tak, można powiedzieć, że deszczowe lato to moja sprawka ;)), bo ja je źle znoszę i nie zdołam się zmotywować do czegokolwiek. Ale próbowałam być dobrej myśli. Miałam ambitne plany, mnóstwo pomysłów i nawet spore rękodzielnicze zakupy na koncie. Ale przegrałam. I to wcale nie z remontem. Nie z brakiem czasu. Nie z upałem. Pokonały mnie... mdłości :) Mdłości i senność nie do ogarnięcia. Dopadła mnie życiowa rewolucja, która dosłownie zbiła mnie z nóg. Jedyne do czego ostatnio byłam zdolna to spanie, najwyraźniej groszek/fasolka (niepotrzebne skreślić) tego potrzebował/a :) Powoli dochodzę do siebie i wracam do normalnego rytmu, ale szału jeszcze nie ma. Ostatnio udało mi się jednak zmotywować do pracy. W wielkich bólach, ale myślę, że z sukcesem uszyłam zielone koralikowe kolczyki, które prezentują się całkiem dobrze jak na tak długą przerwę :)
Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej i wkrótce uda mi się uszyć coś okazalszego :)
Śliczne :) Zapraszam jutro do mnie na candy :)
OdpowiedzUsuńDzięki, na pewno się pojawię :)
UsuńJudytko, przede wszystkim gratulacje! :) Niech groszek/fasolka rośnie zdrowo! A kolczyki, jak zawsze, urocze :)
OdpowiedzUsuńDzięki za słowa wsparcia :) Mam nadzieję, że wkrótce ogarnę coś bardziej widowiskowego :)
UsuńJeżeli dobrze zrozumiałam to wkrótce zostaniesz mamą, serdeczne gratulacje i życzę wszystkiego najnajnajlepszego i wytrwania :) A kolczyki śliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńGratulacje! No to teraz życzę ci groszka ;-)
OdpowiedzUsuńKolczyki wyszły super. Bardzo fajne te kryształki a oplotłaś je fantastycznie.
Ha :) W sumie to nie wiem, co byłoby trafić lepiej :) Oby zdrowe, a potem grzeczne ;P
UsuńPiękne kolczyki, ogromnie mi się podobają, chociaż za zielenią nie przepadam ;) Niech groszkowy fasolek rośnie zdrowo :) (a za deszczowe lato dziękuję - nie lubię upałów :D)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Miło, że ktoś podziela moje upodobania :)
UsuńKolczyki są przepiękne a Tobie życzę lepszego samopoczucia
OdpowiedzUsuńAleż wspaniałe wieści!!!! Co tam koraliki i remonty.Prosze nie krzywdź się wpędzaniem się w bezsensowne poczucie winy i powinności. Masz prawo leżeć, spać, mieć bałagan w domu:)Wszystkiego dobrego! A kolczyki cudne. czy można nie kochać takich kolorów?:)
OdpowiedzUsuń